Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Być kobietą, być kobietą... - Weselne dylematy czyli w czym iść i z kim iść :)

Marta - 2008-06-25, 17:26

Jeśli to temat o wszystkim i niczym to mam do Was pytanie. Szukałam w Wieluniu sukienek na wesele, ale ciężko z tym u nas, a swoją droga ja jestem bardzo szczupła i na wszystkie sklepy znalazłam na mnie 3 pasujące rozmiarowo sukienki ;) W jakim mieście jest duży wybór sukienek? Może Rzgów? Tylko chodzi mi o takie normalne sukienki a nie z ZARY które kosztują kupę pieniędzy :)
jenusia - 2008-06-25, 18:28

Marta w Ptaku powinnaś coś dopasowa do siebie:P chociaż ja miałam małe problemy ale jestem niewymiarowa :p Ty nie powinnaś miec problemu :P
Ewka87 - 2008-06-25, 20:10

Ostatnio moja ciocia była w Rzgowie i mówiła że jest bardzo duży wybór sukienek.
Też wkrótce będe musiała się rozejrzeć za jakąś kiecką...

Basia - 2008-06-26, 11:06

Ja aktualnie tez szukam na wesele, ale wybieram się do Wrocławia. A jeśli chodzi o Rzgów to w towar stamtąd zaopatrują się te sklepiki np. koło intermarche i wszyscy na rynkach. Osobiście jak dla mnie, wybór zerowy.
glizda - 2008-06-26, 11:35

W Wieluniu rzeczywiście ciężko o ładną sukienkę, wszystkie są na jedno kopyto szyte. Ja ten problem mam z głowy, gdyż sukieneczkę przywiozłam sobie z Nottingham, ale za to mam problem z butami :/ poszukuję ładnych nie za wysokich srebrnych bucików...może do Łodzi wyskoczę na poszukiwania.
Basia - 2008-06-26, 11:41

Moja rada to samemu zaprojektować i zlecić komuś wykonanie, nigdy mnie to jeszcze nie zawiodło, a sukienka czy też inne ubranie będzie jedyne w swoim rodzaju :wink:
Marta - 2008-06-26, 13:35

Basia, żeby zlecić komuś uszycie sukienki to trzeba mieć pomysł na nią ;) A z tym trochę krucho u osób bez wyobraźni artystycznej, czyt. u mnie.

A kiedy wybierasz się do Wrocławia? Jak wrócisz zdaj relację - czy jest duży wybór sukienek i w jakich cenach :)

Panterka - 2008-06-26, 14:15

Ja szukałam sukienki we Wrocławiu i jeśli chodzi o duże galerie handlowe to nie ma za bardzo z czego wybrać. Jeśli już jest jakaś sukienka godna uwagi to kosztuje bagatela 900 zł, chyba ze ktoś zna jakieś małe fajne sklepiki to może tam.
akirus - 2008-06-26, 15:22

Panterka napisał/a:
nie ma za bardzo z czego wybrać. Jeśli już jest jakaś sukienka godna uwagi to kosztuje bagatela 900 zł

ot i właśnie...

ja jestem raczej oszczędna, ale i z jakością musi być dobrze i już nie raz kupowałam na "Ptaku". Przecież połowa sukienek i innych ubrań w Wieluniu jest stamtąd przywożona!!
W zeszłym roku mierzyłan sukienkę, która tam kosztowała 120zł, a tę samą widziałam za 2 tygodnie w Wieluniu za 160 zł.

Basia - 2008-06-26, 15:50

Marta napisał/a:
Basia, żeby zlecić komuś uszycie sukienki to trzeba mieć pomysł na nią ;) A z tym trochę krucho u osób bez wyobraźni artystycznej, czyt. u mnie.

A kiedy wybierasz się do Wrocławia? Jak wrócisz zdaj relację - czy jest duży wybór sukienek i w jakich cenach


Widzisz akurat u mnie to przychodzi od razu, kiedyś planowałam nawet związać z tym swoją przyszłość, ale poszłam w innym kierunku :) A do Wrocławia w przyszłym tygodniu się wybieram, to dam CI znać :)

Panterka napisał/a:
Ja szukałam sukienki we Wrocławiu i jeśli chodzi o duże galerie handlowe to nie ma za bardzo z czego wybrać. Jeśli już jest jakaś sukienka godna uwagi to kosztuje bagatela 900 zł, chyba ze ktoś zna jakieś małe fajne sklepiki to może tam.


Masz rację z tymi cenami, ale jak się trafi na przeceny to można kupić super sukienki za grosze, mi się kiedyś udało kupić w Reserved super sukienkę za niecałe 50zł, była przeceniona za 180, i dostałam jeszcze rabat, bo ekspres się zepsuł :D

akirus napisał/a:
Przecież połowa sukienek i innych ubrań w Wieluniu jest stamtąd przywożona!!
W zeszłym roku mierzyłan sukienkę, która tam kosztowała 120zł, a tę samą widziałam za 2 tygodnie w Wieluniu za 160 zł.


Dokładnie o to chodzi, jedziesz specjalnie do Ptaka po sukienkę, idziesz zadowolona na wesele a tam 1/3 Pań w takich samych kreacjach :evil: dlatego kupuje ubrania w Wieluniu jak już coś mi naprawdę wpadnie w oko :wink:

jenusia - 2008-06-26, 16:14

Jednak nie wszytko co w Ptaku jest w sklepach u nas:) Studiując w Łodzi często tam zaglądam i powiem że nie raz można wyszukac coś ciekawego, czego w sklepach później nie widzialam i faktycznie jest taniej. Ja za trencz płacilam chyba 80 zł mniej niż w Wieluniu więc opłacałoby się po niego specjalnie tam jechac
Basia - 2008-07-04, 12:57

Byłam wczoraj we Wrocku także mogę zdać szybką relację, byłam akurat w Magnolii, sukienki i inne ciuszki są ale wszystko takie jakieś "lumpy" :D sukienki to prawie jak Sari wszystko takie jak na "dzieci kwiaty".
Jedyne co kupiłam to bardzo fajne bikini :) i bieliznę :) A tyle chodzenia, nogi to mi nie powiem w co wchodziły.

A a propo zakupów jeszcze, to byłam w FACTORY za Wrocławiem (wylot na lotnisko) dla tych które nie słyszały to CH z końcówkami kolekcji, ubraniami ze skazą, dużo taniej. I moje refleksje na temat tego CH to owszem duży wybór i przystępne ceny np. Spodnie Pepe jeans 150 zł - w Pasażu kosztują ok 400-500 zł. Jedyne moje bardzo wielkie zastrzeżenie, które mnie w zasadzie zniechęciło do dalszych zakupów tam, to zero zainteresowania obsługi klientem, we wszystkich butikach (zastanawiałam się czy z racji tego, że towar tańszy to może im mniej płacą :/ ) A pomoc tam akurat by się bardzo przydała, bo skazy bardzo często polegały na złym rozmiarze na metce :roll: Generalnie chętnie kupiłabym tam więcej rzeczy gdyby mi je przyniesiono na moją prośbę, ewentualnie gdyby mi ktoś pomógł znaleźć rozmiar :roll:

Jedyny plus tego sklepu, że jest podzielony na poszczególne na firmowe butiki, i ubrania są na wieszakach a nie w koszach.

Marta - 2008-07-04, 13:30

Ja byłam wczoraj w Rzgowie w ptaku oraz w Łodzi w manufakturze.

Powiem tak - wybór w Rzgowie średni a ceny wcale nie takie niskie jak były kiedyś. Wręcz na podobnym poziomie lub nawet wyższe! (o zgrozo).. Ogólnie nie opłaca się tam jechać, jeśli ktoś ma nadzieję na super udane zakupy przy okazji nie wydawając wiele pieniędzy. Aczkolwiek zdarzają się pojedyncze fajne rzeczy w niezłej cenie ..

W Łodzi oczywiście przeceny, przeceny, wszędzie przeceny.. Można trafić na super okazję, z fajnymi ciuchami za niewielkie pieniądze, ale w większości ciuchy, które pozostały to hm.. szmatki.. Wyboru dużego nie ma - po prostu. :roll:


Ale pocieszające jest to, że sukienkę na wesele MAM :mrgreen:

Basia - 2008-07-04, 14:47

Ewka87, Marta, zazdroszczę wam z tymi sukienkami, ja niestety jeszcze nie mam, nigdzie nie ma takiej jak ja chce, jeżeli już coś jest to kolor/krój nie odpowiedni - jestem świadkową wiec nie chce sie jakoś "rzucać w oczy" :wink: Jedyne co mnie pociesza, że za dwa tygodnie lecę do Grecji, a tam też zamierzam przy okazji wybrać się na zakupy, wiec może trafię coś czego w Polsce nie ma, jeśli ten plan też nie wypali to wtedy kartka, ołówek i moja wena twórcza, w połączeniu z umiejętnościami krawieckimi mojej mamy i sukienka wuaalaaa :P
glizda - 2008-07-04, 15:46

Basia napisał/a:
że za dwa tygodnie lecę do Grecji, a tam też zamierzam przy okazji wybrać się na zakupy, wiec może trafię coś czego w Polsce nie ma


Ja taką trafiłam w Anglii i bardzo się cieszę z tego powodu, gdyż jakbym miała tutaj szukać sukienki na wesele to depresja gotowa :twisted:

W niedzielę byłam w Łodzi w Manufakturze, rzeczywiście dużo przecen ale niestety nieciekawe te sukienki :? myslałam że coś na poprawiny sobie kupię, a tu klops. Za to kupiłam buty, ale też łatwo nie było..

Ewka87 - 2008-07-04, 16:48

Faktycznie nie jest łatwo znaleźć coś odpowiedniego. I też zastanawiałam się czy nie zlecić uszycia, ale znalazłam to co chciałam, także problem z głowy.
Basia powodzenia w poszukiwaniach!

Basia - 2008-07-28, 09:02

Ja wróciłam parę dni temu z Krety, dopiero w pracy mogę spokojnie wejść na forum :) tak jak przewidywałam kupiłam śliczną grecką sukienkę, ale zostawię ją na poprawiny, na pierwszy dzień kupiłam czekoladową sukienkę w Wieluniu wygląda bosko z opalenizną :) Humor poprawiony o 1000 % i jak na razie nie zapowiada się żeby spadło :) Po prostu rewelacja :)
Marta - 2008-08-01, 22:09

Chociaż u mnie w domu atmosfera przed wydaniem brata w 'inne ręce' jest nerwowa, to i tak humor dopisuje. Po kościele już nerwówki nie będzie i pozostanie tylko dobra zabawa.. :)

Tylko żeby mnie buty nie obtarły! :P

Ewka87 - 2008-08-02, 14:29

Wygodne buty to podstawa wiem coś o tym...

Marta to daj znać jak weselisko się udało.
Ja wybieram się za tydzień do siostry ciotecznej.....

Izaura - 2008-08-02, 18:24

Udanej zabawy Marta. I złapania welonu! :D
Marta - 2008-08-03, 10:33

Ahhhhhhhhh wesele udało się w 100%. Nogi tak bolą, że ledwo chodzę, a to chyba oznacza że się wybawiłam :D
No a welonu niestety nie złapałam.. :( :P

Basia - 2008-08-03, 16:09

Marta napisał/a:
No a welonu niestety nie złapałam..

ja tam bym się cieszyła ;-)

jenusia - 2008-08-03, 17:31

ja złapałam raz czy dwa welon ale jak widac do tej pory jestem stara panna :P
Ewka87 - 2008-08-03, 20:13

jenusia faktycznie stara panna już jesteś... :P nawet welony nie pomogły :D
Izaura - 2008-08-03, 20:47

Kiedyś byłam blisko złapania welonu. Ale jakaś szalona desperatka o mało co nie zmiotła mnie z powierzchni ziemi, byleby go złapać. :D Wolałam ratować życie niż łapać welon. :D
Basia - 2008-08-04, 11:50

Widać ze nasz topik ostatnio przechodzi burzę wesel. Ja po wyborze sukienki zdecydowałam się na wybór partnera (w końcu). po dość dogłębnej selekcji został wybrany idealny kandydat i wiecie co się stało, praktycznie dzień przed tym jak chciałam go zaprosić zadzwonił i zaprosił mnie, wszystko by było super gdyby nie to, że wesela są w ten sam dzień. Teraz muszę użyć swojego uroku osobistego, żeby poszedł ze mną, jedyny problem w tym, że już potwierdził koledze że przyjdzie. Pokomplikowało się, w każdym bądź razie nie tracę nadziei, nie chce brać kandydata nr 2. Bo na nr 1 mi zależy baaardzo, i co ja mam teraz robić :(( :( :((
glizda - 2008-08-04, 13:33

No to Basiu masz problem... naprawdę nie wiem co Ci poradzić :?

Ja we wrześniu będę miała dwa weselne problemy: sukienka i partner :? Partner niby zaklepany już, ale różnie to bywa, do września jeszcze daleko. Gorzej z sukienką :( nie mogę tej samej założyć co ostatnio bo goście się powtórzą :evil:

Marta - 2008-08-04, 16:42

Ja już po weselu, po poprawinach, teraz tylko trzeba odespać ;)
Dominika - 2008-08-04, 17:51

A'propo wesel, to ja też zostałam zaproszona jako osoba towarzysząca, ale niestety nie mogę iść bo mnie jeszcze nie będzie w kraju... :neutral: Widziałam sukienkę Marty- ładna. :wink:
Wszystkim babeczkom, życzę udanych imprez :P

Marta - 2008-08-04, 21:00

Dominika napisał/a:
A'propo wesel, to ja też zostałam zaproszona jako osoba towarzysząca, ale niestety nie mogę iść bo mnie jeszcze nie będzie w kraju...


Ja bym się z chęcią jeszcze przeszła na jakieś, ale następne nie za prędko, reszcie rodzeństwa się nie spieszy :P

Dominika napisał/a:
Widziałam sukienkę Marty- ładna. :wink:


Dziękuję ;) Jak już kupiłam to widziałam ładniejszą, ale nie ma co przeżywać. I tak pół rodziny mnie nie poznało, bo ja dla wszystkich wciąż jestem 'malutką Martusią' ;) Także efekt był :P

Izaura - 2008-08-04, 23:55

Marta, skąd ja to znam... :D Jejku, jak dawno na weselu nie byłam! Rodzice idą w sobotę, a ja w domu z bratem... Chyba zrobimy sobie wesele z chipsami i coca- colą przed telewizorem. :D
glizda - 2008-08-07, 07:26

Oddzieliłam nasze posty dotyczące wesel i stworzyłam oddzielny temat :grin:

Tutaj drogie panie można się dzielić swoimi problemami związanymi z weselami :D czyli w czym iść, z kim iść i innymi rozterkami związanymi z tym zagadnieniem :D

glizda - 2008-08-22, 07:21

Stwierdzam, że jeśli chodzi o sukienki to Wieluń jest DZIURĄ!! Wszystko na jedno kopyto i nic ciekawego nie ma :/ a ja bym chciała ładną czarną lub brązową prostą sukieneczkę, czy aż tak dużo wymagam :?:

Dobrze że chociaż mam z kim iść na to wesele :D a sukienka...hmm... owinę się w prześcieradło i będę miała coś a la rzymska tunika :D :D :D

Basia - 2008-08-22, 21:16

glizda napisał/a:
ja bym chciała ładną czarną lub brązową prostą sukieneczkę, czy aż tak dużo wymagam :?:

Glizda to gdzie TY chodzisz po sklepach, na Zamenhofa jest boska brązowa sexiiiiii sukienka, i w ogolę rewelacyjne kroję i przede wszystkim w małych ilościach, a nie na jednym weselu 5 takich samych sukienek :twisted:


Ja jutro wesele, ja w roli świadkowej, wszystko się ułożyło, I'm very happy :))

glizda - 2008-08-23, 20:28

Mam pytanko : czy na wesele wypada w czarnej sukience iść? Moja kuzynka, do której idę na wesele stwierdziła ze powinnam inny kolor sukienki kupić :/
A ja chcę czarną i już :!:

Acree - 2008-08-23, 21:57

A bierz czarną i się ludźmi nie przejmuj :D
Wazne by tobie pasowało, cała reszta niech się gryzie.

glizda - 2008-08-24, 11:10

Acree napisał/a:
A bierz czarną i się ludźmi nie przejmuj
Wazne by tobie pasowało, cała reszta niech się gryzie.


I właśnie tak chcę zrobić :D nie lubię jak ktos narzuca mi swoją wolę, od razu niepokorna dusza się odzywa :D

Basia napisał/a:
Glizda to gdzie TY chodzisz po sklepach, na Zamenhofa jest boska brązowa sexiiiiii sukienka


A tam nie zajrzałam, jakoś mi po drodze nie było :D muszę się w tym tygodniu do tego sklepu przejść :)

jenusia - 2008-08-24, 11:22

ja byłam już kilka razy na weselu w czarnej sukience i nie wiedziałam w tym problemu ;p
glizda - 2008-08-29, 12:15

I problem sukienki rozwiązany :D

Kupiłam super kieckę na kiermaszu w Rzemiośle :D

Bordo z czarnym , jest super i grosze za nią dałam :D teraz tylko kupić upatrzone buciki i jestem gotowa :D :D

akirus - 2008-08-29, 14:32

glizda napisał/a:
czy na wesele wypada w czarnej sukience iść?


Moim skromnym zdaniem, nie. Wesele jak sama nazwa wskazuje jest imprezą radosną, a w naszej kulturze czarń kojarzy się z żałobą. W dodatku wesele jest latem, a w tym okresie nosi się jasne pastelowe kolory.

Mimo to zakłada się czarne sukienki na poważne wyjścia, bale, bankiety itp. Oraz dla ludzi starszych, a ty się do nich glizda nie zaliczasz :P

Glizda cieszę się, że wybrałaś czerń w połączeniu z innym kolorem, bo jesteś zadowolona a i inni nie będą mieć watpliwości czy czarna sukienka wypada na wesele.

Udanej zabawy zatem. :)

glizda - 2008-09-05, 06:55

Hmm... kiecka jest, buty są, bolerko jest, dodatki są.... nie ma jednego dodatku :D faceta :? ale podobno świadek (czyt. fajny facet) idzie sam na wesele więc się nie martwię za bardzo :D
akirus - 2008-09-05, 15:02

glizda ty pomyśl jaki masz komfort bez faceta. Nie musisz go pilnować, czy aby się nie spije, albo co gorsza nie zostawi cię przy stole na całą noc a sam zabawi z inną :P
glizda - 2008-09-10, 07:50

Masz rację akirus, czasem lepiej iść samej na wesele :) Zresztą jak wspomniałam świadek będzie sam więc się ładnie do niego uśmiechnę jeszcze przed weselem :D :D
glizda - 2008-09-25, 06:57

Wesele, wesele i po weselu :D :D :D
Było naprawdę fajnie, tylko nóżki strasznie mnie bolały, tak to jest jak się wysokie szpile zakłada :D :D

Marta - 2008-09-25, 13:59

glizda, wiem co czujesz, bo ja na na wesele w wakacje zapomniałam wziąć butów na zmianę i była trochę 'lipka' :D

A za rok kolejne wesele, kolejnego brata.. A za 2 lata kolejne wesele, siostry.. Chyba jednak fajnie jest mieć dużo rodzeństwa :P :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group