Krool50 - 2009-02-17, 17:37 Temat postu: Zimowe utrzymanie dróg (odśnieżanie) Tej zimy zdarza mi się często jechać drogą wojewódzką Wieluń - Łódź przez Widawę. I zastanawiam się czy na odcinku 60 km mogą występować tak różne zjawiska. Dokładnie od Wielunia do granicy powiatu droga jest często zaśnieżona, oblodzona, ma wyjeżdżone w śniegu koleiny. Praktycznie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ten obraz się zmienia na granicy powiatu. Od Osieczna zaczyna się inny świat. Droga jest odśnieżona a miejscami nawet sucha. Cud jakiś czy co? poprawiona literówka - Stefan stanmarc - 2009-02-18, 08:46 Również zauważyłem podobne zjawisko ale na drodze gminnej pomiędzy gminą Ostrówek a Lututów (konkretnie pomiędzy Chojami a Okalewem). Nie dość, że po stronie Ostrówka nieodśnieżone to asfalt jest tylko na połowie dawnej drogi "żużlowej" (wersja econo  ). Po stronie Lututowa droga "normalna", szeroka i odśnieżona. Dodam,że to również granica pomiędzy powiatami wieruszowskim i wieluńskim. Coś chyba nie tak w naszym powiecie z tymi drogami 
Syn Mariana - 2009-02-19, 00:11 Tak się właśnie zastanawiam, odśnieżą SS czy nie. Serio, niebezpiecznie jest nawet parkować 
wieluniak20 - 2009-12-20, 09:09 A mnie najbardziej oburza to iż Ulice główne są ładnie odśnieżone a już cała ul. Wojska Polskiego wygląda na strasznie zaniedbaną (śnieg ubity a w dodatku ślisko). Miasto stać na odśnieżanie głównych ulic a na te boczne już pieniędzy nie ma ?? red - 2009-12-20, 12:04
Główne drogi to drogi krajowe i wojewódzkie - mają one wyższy priorytet odśnieżania niz drogi lokalne, gminne, powiatowe. marcin-gorski - 2010-01-13, 10:08 ma ktoś może namiary na firmy które wygrały przetargi na odśnieżanie miasta?? może warto by ich poniepokoić telefonicznie, zgłaszając swoje uwagi. Krool50 - 2010-01-13, 16:24
Odśnieżanie miasta? Tak ale zdroworozsądkowo. Niezbędne minimum. Wywożenie śniegu? Nie. Chyba, że w miejscach powodujących zagrożenie. Słyszę, że ludzie dzwonią do Urzędu z pretensjami, że tu nie odśnieżone, tam nie odśnieżone. Tu zwały sniegu, tam zwały. Opady śniegu były, są i będą. Trzeba się z tym godzić. I robić tylko niezbędne minimum. Bo w zasadzie to wyrzucanie kasy w błoto......... w śnieg raczej. Śnieg sam zniknie, dziury w drogach nie. A że trochę uciążliwości? Jak teraz miasto wyda kasę "na śnieg" to wiosną będziemy krzyczeć, że dziury nie poklejone. Za darmo nic nie ma. Do luksusu człek się szybko przyzwyczaja. Niektórzy by może jeszcze chcieli żeby i powietrze podgrzewać w mieście, a co? Po co ma być zimno jak może być ciepło. Trochę cierpliwości i problem zniknie. Dzwonić, żeby tylko kogoś poniepokoić? Czemu i komu to ma służyć? Pewnie właściwe służby mają znacznie większe rozpoznanie niz każdy z nas. Ferbik - 2010-01-13, 16:40
Ano chociażby mnie, bo na nieodśnieżonej drodze miejskiej złamałem rzepkę. Nie padało wtedy od paru dni. Wystarczy? Poza tym proszę wrócić do tematu. |
