Tak wiem Rebi, że to cover ale jednak ich cover ;P Jest to jeden z nielicznych zespołów, który gra w takim stylu muzykę rockową w Polsce. Już od dawna chciałem się wybrać na ich koncert a tutaj wspaniała niespodzianka
spokoloko ważne że ich wersja tego numeru jest nam bliska , jest taka prawdziwa jest też moim obrazem z dzieciństwa , za tekst i obraz do tego numeru WIELKI SZACUN DLA ZESPOŁU
Ostatnio zmieniony przez Rabidus 2010-10-14, 13:14, w całości zmieniany 1 raz
Cover, ale jak dla mnie zbyt podobny do oryginału i poza tekstem nie ma w nim nic ciekawego. A co do ich stylu to jak już pisał Shymool zrzynka z innych zepołów. Mnie to nie kręci, ale fajnie, że nie tylko hip hop się w WDK promuje;]
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Cover, ale jak dla mnie zbyt podobny do oryginału i poza tekstem nie ma w nim nic ciekawego. A co do ich stylu to jak już pisał Shymool zrzynka z innych zepołów. Mnie to nie kręci, ale fajnie, że nie tylko hip hop się w WDK promuje;]
wiesz że ich nuta to tez nie moja baja ale szanuje ich prace i doceniam , może pewnie dla tego też ,że z Kurą nie jedno sie przeszło bo były kiedys klimaty i niejedno
sie jeszcze wspomni hyhyhyhy
Cover, ale jak dla mnie zbyt podobny do oryginału i poza tekstem nie ma w nim nic ciekawego. A co do ich stylu to jak już pisał Shymool zrzynka z innych zepołów. Mnie to nie kręci, ale fajnie, że nie tylko hip hop się w WDK promuje;]
wiesz że ich nuta to tez nie moja baja ale szanuje ich prace i doceniam , może pewnie dla tego też ,że z Kurą nie jedno sie przeszło bo były kiedys klimaty i niejedno
sie jeszcze wspomni hyhyhyhy
Wiem i sam też nic do nich nie mam. Na własnym przykładzie widzę, że od podobnego grania można się czymś (obiektywnie) lepszym zarazić i wsiąknąć na całego. Tak więc szanuję, doceniam i może się nawet przejdę
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Było rewelacyjnie!! Wreszcie ciekawa impreza WDK. Nasze zespoły też wypadły dobrze, aż miło posłuchać. Jakoś bez TNN impreza udała się. Z przyjemnością posłuchałam The Korektors, 78,Alkaptonurii i reszty zespołów. Myślę, że warto czasami docenić to co mamy !
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 379 Piwa: 2/2 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-10-30, 09:40
Byłem, widziałem.
Zaskoczyła mnie dość duża frekwencja. Zaskoczyła mnie również kondycja tych młodych ludzi, tam chyba nikt nie był pijany! Nikt nie wymiotował, nikt nie spał (a mówią, że teraz młodzież tak dużo pije). Byłem w szoku.
Trochę szkoda, że tak mało kapel śpiewa coś swojego. Dominują poza tym języki obce, co nie jest dla mnie zbyt komfortową sytuacją. No i raczej cięższa i ostrzejsza muza jest grana. Jeśli The Korektors gra jakiegoś punka, to ja się chyba nie znam Ten zespół jest w ogóle sympatyczny, szkoda tylko, że i w nim pojawiły się gęby, które widzę tu od zawsze (bez urazy)
Nie wiem jak nazywała się ta pierwsza kapela, ale byli pocieszni i jak na pierwszy koncert chyba całkiem dobrze im poszło.
Rewelacyjnie przyjęto Co Z Tego! I ja również sobie sluchałem i nawet nie przeszkadzały mi te karczemne odzywki wokalisty, widać taka konwencja
Miałem się zjawić ale zbyt późno do Wielunia przyjechałem... Świstek, dzięki za relację. Wszedłem tu z myślą, że ktoś zarzuci recenzję z eventu i się nie rozczarowałem Może jeszcze się ktoś podzieli swoimi wrażeniami?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
ale szanuje ich prace i doceniam , może pewnie dla tego też ,że z Kurą nie jedno sie przeszło bo były kiedys klimaty i niejedno
Było rewelacyjnie!! Wreszcie ciekawa impreza WDK. Nasze zespoły też wypadły dobrze, aż miło posłuchać. Jakoś bez TNN impreza udała się. Z przyjemnością posłuchałam The Korektors, 78,Alkaptonurii i reszty zespołów. Myślę, że warto czasami docenić to co mamy !
Ten zespół jest w ogóle sympatyczny, szkoda tylko, że i w nim pojawiły się gęby, które widzę tu od zawsze (bez urazy) 
