Jeśli będzie to selekcja typu; grandzisz przed lokalem to masz szlaban, albo w lokalu to wypad Nie widzę żadnego problemu, i pewnie w dużej mierze o to chodzi firmie .
I z tym się zgadzam. Tylko po co selekcja? Ochrona nie wystarczy? Wprowadzenie selekcji kojarzy mi się właśnie z ocenianiem ludzi na podstawie koloru trampek. Bo niestety tak przeważnie działa selekcja, dlatego miejsca w których występuje dla zasady omijam szerokim łukiem. Powinno być tak jak pisał Administrator. Wstęp dla wszystkich a jak ktoś nie umie się zachować to do akcji wkracza ochrona.
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-07-07, 11:46
Co do ochrony to także mam wątpliwości. Prawda jest taka, że to ona bardzo często prowokuje. Na Ibizie nie ma w klubach ochrony. Jeśli jest z kimś problem to wpada policja w kominiarkach i zabiera delikwenta na kilka/kilkanaście godzin (z reguły angoli).
A jeśli chodzi o transport to bardzo popularne są tam tzw Disco Bus, które dowożą klientów do klubów (w cenie wejściówki).
Co do ochrony to także mam wątpliwości. Prawda jest taka, że to ona bardzo często prowokuje. Na Ibizie nie ma w klubach ochrony. Jeśli jest z kimś problem to wpada policja w kominiarkach i zabiera delikwenta na kilka/kilkanaście godzin (z reguły angoli).
Prawda, ochrona to często największe buce i zadymiarze w klubie. Tylko w takim razie powinno się przeprowadzać selekcję przy zatrudnianiu ochrony a nie pod klubem.
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Przypominam o czym jest temat. Na razie wypowiadacie się na temat lokalu, jakbyście byli w nim dłużej, niż on istnieje. Jedźcie, zobaczcie, oceńcie, napiszcie. Domena Polaka - spekulant.
Jak widzę co tu piszecie, to mnie krew zalewa.
Administrator dlaczego porównujesz Kraszkowice do Ibizy. Jeżeli wejście do klubu kosztowałoby 50 euro czyli 200zł to nikt by nie wszedł. jakby nie było ochrony i miała przyjeżdżać policja, to musiałaby ona się przenieść obok klubu, bo zanim by dojechali, to nie byłoby połowy klubu. Co do selekcji, nie wiem czy rozumiecie o co w niej chodzi, właściciel nie chce aby przyszedł do klubu koleś w dresach z koszulka Pier*ol się, jak jesteś normalnie ubrany to wejdziesz .
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-07-07, 17:03
Nie porównuję Kraszkowic do Ibizy, tylko kwestionuję selekcję ludzi.
Jeśli dla Ciebie odzież świadczy o tym co dana osoba sobą reprezentuję, to rzeczywiście nie mamy o czym rozmawiać.
Chudyy napisał/a:
jakby nie było ochrony i miała przyjeżdżać policja, to musiałaby ona się przenieść obok klubu, bo zanim by dojechali, to nie byłoby połowy klubu
Policja jest od tego by dbać o porządek i nikt nie powinien jej wyręczać bo wychodzą z tego jeszcze większe problemy. Gdyby potrafili działać skutecznie to po 1-2 interwencjach nikt nie odważyłby się robić zadymy.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 19 Maj 2010 Posty: 806 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-07-07, 17:22
Pozwoliłem sobie przeczytać temat od początku i chciałbym to zrecenzować:
-Ferbik, był na fajnej imprezie w nowym klubie i o tym napisał;
- poproszony został o więcej informacji na ten temat;
- chciał pomóc i zasięgnął informacji "u źródeł" żeby wszystkich doinformować (tym bardziej, że byli zainteresowani;
i tu zaczęło się "polskie piekiełko" zwane również "szajbą" (piosenka Wojciecha Młynarskiego}:
- Ferbik, musi czerpać z tego korzyści (oby tylko materialne};
- klub nie może być fajny, bo jest w Kraszkowicach;
- większość dyskutantów jeszcze tam nie była ale ma już wyrobione zdanie;
- z wypowiedzi można wywnioskować, że już dawno powinien zbankrutować lub się rozlecieć;
- wszyscy czekają kiedy zaczną tam bić murzynów lub leworęcznych;
Polak potrafi
To ja mu kliknę. Shymool streścił cąłą zawartość tematu w jednym zdaniu
Niestety ale to co napisałeś Shymool to 100% racja. Wielu malkontentów tutaj, chciałbym jednak, żeby to samo każdy z nich napisał po odwiedzeniu 100doły.
Pozwoliłem sobie przeczytać temat od początku i chciałbym to zrecenzować:
-Ferbik, był na fajnej imprezie w nowym klubie i o tym napisał;
- poproszony został o więcej informacji na ten temat;
- chciał pomóc i zasięgnął informacji "u źródeł" żeby wszystkich doinformować (tym bardziej, że byli zainteresowani;
i tu zaczęło się "polskie piekiełko" zwane również "szajbą" (piosenka Wojciecha Młynarskiego}:
- Ferbik, musi czerpać z tego korzyści (oby tylko materialne};
- klub nie może być fajny, bo jest w Kraszkowicach;
- większość dyskutantów jeszcze tam nie była ale ma już wyrobione zdanie;
- z wypowiedzi można wywnioskować, że już dawno powinien zbankrutować lub się rozlecieć;
- wszyscy czekają kiedy zaczną tam bić murzynów lub leworęcznych;
Polak potrafi
Administrator dlaczego porównujesz Kraszkowice do Ibizy. Jeżeli wejście do klubu kosztowałoby 50 euro czyli 200zł to nikt by nie wszedł.
Tylko coś mi się wydaje, że 50 euro na Ibizie to tyle co 20 zł w Kraszkowicach
Chudyy napisał/a:
Co do selekcji, nie wiem czy rozumiecie o co w niej chodzi, właściciel nie chce aby przyszedł do klubu koleś w dresach z koszulka Pier*ol się, jak jesteś normalnie ubrany to wejdziesz .
Ja doskonale rozumiem o co chodzi w selekcji. I właśnie to mi się nie podoba. Bo co znaczy "normalnie ubrany"? Też mi się nie podoba to "dresiarstwo" w niektórych miejscach, ale póki siedzą spokojnie to by mi do głowy nie przyszło kogokolwiek wypraszać. A jak nie chcę takiego towarzystwa to chodzę tam gdzie oni nie chodzą bo im nie odpowiada i tyle.
I żeby nie było, nie mówię o Stodole (tak btw, pisownia 100doła mi się nie podoba;)) bo tam nie byłem i nie wiem jak tam to wygląda. Póki co na podstawie różnych opinii i zdjęć moja opinia o klubie jest pozytywna, ale selekcja sprawia, że moja chęć osobistego sprawdzenia jak tam jest jest bliska zeru. A szkoda.
Temat proponuję wydzielić bo dyskusja ciągle trwa a się śmietnik robi.
_________________ Chcialbym byc pewniakiem jak ty
Ale wole miec zlote serce
Selekcja na wejściu w lokalnym wykonaniu jest tylko hasłem z którego rzadko się korzysta. Wybierać gości można tam gdzie jest ich nadmiar, a na tłumy klientów lokale w małych miastach nie mogą narzekać. Tym bardziej na prowincji.
A wracając do samego lokalu - bardzo odważna inwestycja, zwłaszcza w czasach kryzysu. Ja jestem sceptycznie nastawiony (nie do samego lokalu, ale do kwestii biznesowej) - obym się mylił.
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 379 Piwa: 2/2 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-07-13, 13:00
Jeśli nie podoba mi się jakiś klub, to po prostu tam nie chodzę, a narzekający na wszystko powinni otworzyć swoją knajpę, gdzie drinki byłyby tanie, barmanki apetyczne, a klientela złożona z metali, punków, hipisów, hip hopowców i kibiców, a każdy bawiłby się świetnie.
Zdaje się, że właściciel chciał stworzyć coś ambitnego. Czy się udało, nie wiem, bo jeszcze nie odwiedziłem tego przybytku. Mam tylko nadzieję, że artyzm nie ograniczy się do "surowego" (artystycznego, a jakże...) wnętrza i drogiej kawy.
W każdym bądź razie trzymam kciuki, bo po 22 nie ma w sumie gdzie wyjść.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum