|
Czy w PRL zylo sie lepiej- rozwazania rozne... |
| Author |
Message |
monikzy
Przyjeżdża na zakupy monikzy

|
Posted: Czy w PRL żyło się lepiej- rozważania różne...
|
[ !!! ]
|
|
[color=green][b]Przeniesione z wątku o okradaniu rezerwy demograficznej przez rząd[/b][/color]
Niestety ale czasy w kt. zyjemy sa okropne. Coraz czesciej sklaniam sie do stwierdzenia, ze ludzie kt teraz sa na emeryturze zyli w lepszych czasach. Praca byla zapewniona, do tego byla bezstresowa i trwala 8 godzin. Nikt nie martwil sie o emerytury. Nie bylo tak ogromnej roznicy zarobkow, owszem kierownictwo i zarzad zarabiali wiecej ale co najwyzej o dwa, trzy razy wiecej. I co z tego, ze byly pustki w sklepach. Teraz sklepy sa wypchane a i tak polowy spoleczenstwa nie stac na zakupy. Teraz prezes zarabia 30, 40 razy wiecej. Pytam sie czy naprawde jest on tak wybitnie zdolny, aby az tyle zarabiac? Kazdy martwi sie o prace, a nerwowka jest wszechobecna. Naprawde zaluje ze nie urodzilam sie 30 lat wczesniej. |
|
|
|
|
red
Moderator

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
[b]monikzy[/b], chyba niewiele wiesz o poprzednim ustroju...
Dzisiejsze czasy dają sporo możliwości, ale nie gwarantują nikomu żadnej stabilności.
Po prostu coś za coś. |
|
|
|
|
monikzy
Przyjeżdża na zakupy monikzy

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
| No coz wniosek taki wyciagnelam rozmawiajac z wieloma ludzmi. Kazdy ma swoje zdanie i swoja opinie, ogolnie ci ludzie raczej nie wychwalaja obecnych czasow. Prosze spojrzec chociazby na taki zugil? Moj tata tam pracowal i mial tez duze mozliwosci, byl projektantem, zwiedzil kawal swiata itd. Jesli ktos byl zdolny rowniez w poprzednich czasach mial mozliwosci. Roznica jest taka, ze wtedy aby osiagnac sukces nie trzeba bylo brac udzialu w wyscigu szczurow i wyznawac zasade po trupach do celu. Byc moze przesadzam, bo aktualnie jestem troche rozzalona, ale i tak wolalabym zyc wtedy. |
|
|
|
|
Yenlikasio
Dojeżdża PKSem Ten z Zadupia

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
[b]monikzy[/b],
[quote="monikzy"]Kazdy ma swoje zdanie i swoja opinie, ogolnie ci ludzie raczej nie wychwalaja obecnych czasow.[/quote]
To raczej nie zdanie czy opinia ( chyba że ktoś woli być zaciemnionym jak średniowiecze człowiekiem i udawać że nic nie widzi), to co napisał red to są fakty.
[quote="monikzy"] Jesli ktos byl zdolny rowniez w poprzednich czasach mial mozliwosci. Roznica jest taka, ze wtedy aby osiagnac sukces nie trzeba bylo brac udzialu w wyscigu szczurow i wyznawac zasade po trupach do celu.[/quote]
No nie, nie trzeba było tego wszystkiego. Wystarczyło włazić w dupę odpowiednim osobom bądź mieć jakąś w rodzinie. Wtedy i owszem, były możliwości. :) |
|
|
|
|
ilin
Ma stragan na targu

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
[quote="Yenlikasio"]...[/quote]
W profilu podajesz ,ze masz lat 16.
Jeśli to prawda to nie mozesz tamtych czasów pamiętać.
Nie powielaj więc bzdur jakimi dziś nas dookoła karmią.
Wierz mi prawie połowę swego życia w tamtych czasach przeżyłem.
Nie miałem żadnych wysoko postawionych znajomych ,nigdy nie należałem do partii nawet zsmp i nikomu do tyłka nie właziłem.
Wystarczyło uczciwie żyć. |
|
|
|
|
Yenlikasio
Dojeżdża PKSem Ten z Zadupia

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
@up
Nie pamiętam, ale dużo czytam, i logika też jest ważna. Żeby nie pisać najważniejsza. Żyłeś uczciwe - i żyłeś na poziomie dajmy na to przeciętnym? Wyżej od przeciętnego? O ile?
Nie dało się zostać kimś na wysokim i zagrzanym stołku bez znajomości. Oczywiście w porównaniu do tego, co można teraz osiągnąć. Oczywiście w tych czasach wysoko postawieni "przyjaciele" także się przydają, nie przeczę. Jednak można osiągnąć więcej, niż wtedy. I to jest fakt. :] |
|
|
|
|
cogito
Mieszka pod Wieluniem

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
[quote="monikzy"]No coz wniosek taki wyciagnelam rozmawiajac z wieloma ludzmi. Kazdy ma swoje zdanie i swoja opinie, ogolnie ci ludzie raczej nie wychwalaja obecnych czasow. [/quote]
Jestem z "tamtych czasów". Przemiany, jakie nastąpiły, działy się na moich oczach, więc, nie sięgając do opracowań IPN, mogę co nieco o tym powiedzieć. Ponadto całkiem niedawno pomagałem osobie niedowidzącej (pod dyktando)w napisaniu pracy dyplomowej z tematu przemian ustrojowych i roli związków zawodowych. Praca oparta na materiałach dotychczas nigdzie nie publikowanych, w większości z archiwów zakładowych byłych zakładów. Ogólny wniosek, jaki wynika z tej pracy można określić w kilku słowach: wszystko się zwija.
"Zwinięto" nam przemysł stoczniowy, górnictwo, hutnictwo itp, itd. To tylko przykłady. "Zwijają" się związki zawodowe. Są rugowane z zakładów pracy.
"Zwinęli" nam handel. Sieci marketów nie są nasze.
"Zwinęli" szkolnictwo. Wyniki matur to potwierdzają.
I tak można jeszcze długo wyliczać.
Jedynie co się "rozwinęło" to przeróżne afery. Począwszy od FOZZ, a - jak na razie - na AG skończywszy.
Może należałoby zadać sobie proste pytanie: komu na tym zależało?
Odpowiedź też będzie prosta: tym, którzy na tym najwięcej zyskali.
Nie wdając się w szczegóły zgadzam się ze stwierdzeniem, że dawniej żyło się lepiej.
Kto twierdzi, że jest inaczej, niech wyjaśni, dlaczego tyle młodych ludzi wyjeżdża za granicę za pracą i dlaczego są i tacy, którzy nie chcą tu wracać. |
|
|
|
|
ilin
Ma stragan na targu

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
Żyłem na poziomie przeciętnym i na takim żyję dzisiaj.
[quote]
Nie dało się zostać kimś na wysokim i zagrzanym stołku bez znajomości. Oczywiście w porównaniu do tego, co można teraz osiągnąć.[/quote]
Myślisz że dziś jest inaczej ?
Pożyjesz dłuzej to sam sie przekonasz.
Mówisz ,że duzo czytasz.
Bardzo dobrze.
Ja też staram się w miarę mozliwości być na bieżąco w tym co sie dookoła dzieje.
Mogę więc śmiało powiedzieć ,że to co opisują to tylko część i to ta najgorsza.
Pewnie gdyby kiedyś powstał obiektywny [b]I[/b]nstytut [b]P[/b]rzekrętów [b]G[/b]ospodarczych to miałby wiele ,wiele roboty. |
| |
|
|
|
|
ourson
Moderator

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
| [b]cogito[/b], a ile osób opuściło Polskę w "tamtych" czasach - i to niekoniecznie zarobkowo? A ile osób opuściłoby Polskę w "tamtych" czasach gdyby było to tak łatwe jak teraz? |
|
|
|
|
ilin
Ma stragan na targu

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
To trzeba też spytać ile osób straciło pracę z dnia na dzień zostając bez środków do życia.
W pierwszej połowie lat 90tych cięto wszystko co miało jakiś związek z PRLem.
Nie zawsze z przyczyn ekonomicznych.
Tytuł tego wydzielonego wątku moze nie do końca odpowiada sednu sprawy.
Może nie zawsze żyło się lepiej ale na pewno spokojniej.
Problemem zaś bardziej istotnym jest to ,że obecnie na tamtym okres wylewa się wiadra pomyj.
Moim zdaniem zupełnie niesłusznie. |
|
|
|
|
majk-el
Wieluniaczek garnki lepi

|
Posted: Re: Dlaczego w PRL żyło się lepiej
|
[ !!! ]
|
|
[quote="monikzy"]Pytam sie czy naprawde jest on tak wybitnie zdolny, aby az tyle zarabiac? Kazdy martwi sie o prace, a nerwowka jest wszechobecna. Naprawde zaluje ze nie urodzilam sie 30 lat wczesniej.[/quote]
Może i zdolny nie jest ale na pewno ponosi dużo większą prawną odpowiedzialność. Np. jeżeli firma nie zapłaci podatków do urząd skarbowy może dochodzić ich zapłaty z prywatnego majątku członków zarządu.
W PRL może i żyło się lepiej ale czy to naprawdę było prawdziwe życie? |
|
|
|
|
Yenlikasio
Dojeżdża PKSem Ten z Zadupia

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
Pożyjemy, zobaczymy. Może i ma Pan rację, może nie. Z tego co ja widzę, to w dzisiejszym świecie wystarczą chęci i kropla szczęścia. No i oczywiście głowa na odpowiednim miejscu. :)
A co do czasów sprzed laty - czy tak miło wracałoby się do okresu cenzury? Do kolejek i pustych półek? :)
Edit:
@up Właśnie to miałem na myśli pisząc ostatnie zdanie - czy było to prawdziwe życie. :) |
|
|
|
|
monikzy
Przyjeżdża na zakupy monikzy

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
| Zgodnie, ot choćby z modelem Maslowa, człowiek ma hierarchię potrzeb. Najpierw musi zaspokoić potrzeby fizjologiczne i bezpieczeństwa aby w pełni zaspakajać potrzeby wyższego rzędu. Po prostu uważam, że jeżeli człowiek żyje w ciągłym strachu o to czy aby nie straci pracę, czy aby starczy mu pieniędzy do końca miesiąca, a co jeśli zachoruje czy w ogóle przeżyje. To wtedy ma naprawdę głęboko w d...., czy w sklepie może kupić sobie malibu (na kt. i tak go nie stać), pojechać za granicę (na kt. też go nie stać) czy poczytać sobie swobodnie co zechce bo nie ma cenzury. Spotkałam kiedyś człowieka który mi powiedział, marzę o takim życiu aby jedynym moim zmartwieniem była katastrofa smoleńska. |
|
|
|
|
ilin
Ma stragan na targu

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
Cenzury ?
Owszem byli cenzorzy w gazetach.Więc jest sie o co przyczepić.
Dzisiaj cenzura również istnieje ale w inny sposób.
Dziennikarzom o innych poglądach nie puszcza sie artykułów.
Są spychani do niszowych wydawnictw o których nawet nie wiemy.
Ksiązki i gazety są bardzo drogie.
Jesteśmy skazani na rynek mediów elektronicznych ktore w robią nam zamęt w głowie.
Nie wiem czy zauważyłeś to ,w jaki sposób można zauważyć kogo rządzący mają zamiar oskubać.
Tak z rok wcześniej w tv i na wiodących portalach zaczynają sie pojawiać pojedyńcze niewinne artykuły dotyczące danej grupy.
Czym bliżej posuniecia tym częsciej i mocniejsze.
Z tymi półkami to tez różnie było.
Nikt nie głodował. |
|
|
|
|
ourson
Moderator

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
[b]ilin[/b], ja nie twierdzę że po 89r. przeprowadzono wszystko jak trzeba. Z pewnością popełniono wiele błędów, zarówno natury politycznej jak i ekonomicznej.
Nie jestem też zwolennikiem potępiania w czambuł całego PRL... oczywiście że wtedy wszyscy mieli pracę (no może poza tymi którzy otwarcie krytykowali ówczesną władzę), było wesoło - jak słucham opowiadań osób w wieku moich rodziców o tym jak toczyło się życie towarzyskie - to w dzisiejszych czasach jest to po prostu nie do pomyślenia ;-) Ale czy żyło się lepiej? Myślę że to trudno oceniać. Ludzie pamiętają właśnie to bujne życie towarzyskie, ale nie wspominają o tym o której stawali w kolejce po masło i po chleb "z nocy". Społeczne listy kolejkowe po telewizor czy meble są najczęściej wspominane w żartobliwych anegdotach... |
|
|
|
|
ilin
Ma stragan na targu

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
Tak masz rację.
Ale ten "wystany" telewizor służył 20 lat i więcej.
jaka była radość z niego.
Dziś mamy tego od zatrzęsienia tylko nawet meczu reprezentacji (o lidze nie wpomne) nie można obejrzec bo każą za wszystko płacić. |
|
|
|
|
monikzy
Przyjeżdża na zakupy monikzy

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
Zdecydowanie wole stać w kolejce po masło niż po zasiłek dla bezrobotnych kt. zabierają po pół roku a potem nie dostajesz nic.
Co do kapitalizmu ..... kilka miesięcy temu odbyło się Światowe Forum Ekonomiczne w Davos, jedną z głównych myśli nad którą debatowano to czy kapitalizm się kończy. Tutaj krótka wzmianka: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,11029185,Davos_2012__Czy_to_koniec_zachodniego_kapitalizmu_.html |
|
|
|
|
Yenlikasio
Dojeżdża PKSem Ten z Zadupia

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
[b]ilin[/b], [quote]Ksiązki i gazety są bardzo drogie.
Jesteśmy skazani na rynek mediów elektronicznych ktore w robią nam zamęt w głowie.
Nie wiem czy zauważyłeś to ,w jaki sposób można zauważyć kogo rządzący mają zamiar oskubać.[/quote]
Książek nie kupuję ( chyba że bardzo mi zależy, aby jakaś stałą na półce - gdy lubię do nich wracać i chce ją zachować dla swoich dzieci ) gdyż istnieje instytucja zwana Biblioteką, a na dzień dzisiejszy co raz częściej korzystam z ebooków.
TV nie oglądam, artykułów na stronach najbardziej popularnych etc. ( chyba wiesz o co mi chodzi ) staram się nie czytać... :)
[quote]
Z tymi półkami to tez różnie było.
Nikt nie głodował.[/quote]
No co do tego, to w zasadzie można by się długo sprzeczać. Czy teraz ktoś głoduje? Chyba tylko na własne życzenie/przez lenistwo. U mnie tez kolorowo nie zawsze było, ale nie narzekam. :) |
|
|
|
|
ourson
Moderator

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
[quote="ilin"]Ale ten "wystany" telewizor służył 20 lat i więcej.
jaka była radość z niego. [/quote]
Oczywiście. Służył 20 lat bo wcześniej trudno było myśleć o jego wymianie...
Wielką radość też przynosiły kubańskie pomarańcze pod choinką...
Jest absolutnie oczywiste, że wiele rzeczy w PRL przynosiły radość, bo na codzień ich nie można było dostać. Tak, jest pewnie tak, że w tej chwili mniej potrafimy cieszyć się z takich drobnych rzeczy, bo są one na wyciągnięcie ręki. Już nie mówię o telewizorach, ale jaką frajdę miało dziecko które dostało no nie wiem - Lentilky, czekoladę, pomarańczę etc. Człowiek potrafił się cieszyć z głupiego ludzika LEGO, zwykłego resoraka A teraz? po prostu są w sklepie... i nie cieszą już aż tak bardzo.
Oczywiście możesz napisać że teraz części rodziców nie stać na te czekolady, zabawki i inne dobra które są w sklepach. Ale to, że mamy sporo do naprawienia w obecnym systemie nie oznacza że poprzedni był lepszy... |
|
|
|
|
monikzy
Przyjeżdża na zakupy monikzy

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
| Yenlikasio, pożyjesz i zobaczysz, czy na pewno ludzie głodują tylko na własne życzenie lub/i przez lenistwo. |
|
|
|
|
ourson
Moderator

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
[quote="Yenlikasio"]Czy teraz ktoś głoduje? Chyba tylko na własne życzenie/przez lenistwo.[/quote]
nie przesadzajmy. I nie generalizujmy. Bo to do niczego dobrego nie prowadzi.
Myślę że było też tak, że wtedy było łatwiej o zwykłą pomoc sąsiedzką/rodzinną. Więzi międzyludzkie - zarówno te rodzinne jak i właśnie te w małych społecznościach były znacznie silniejsze. |
|
|
|
|
Yenlikasio
Dojeżdża PKSem Ten z Zadupia

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
| Nie zaznaczyłem - ludzie zdolni do pracy głodują na własne życzenie. :) Tak jest według mnie, rzecz jasna. |
|
|
|
|
Axel
Dojeżdża PKSem Bełchatowianin

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
| Butelki szklane na mleko pod drzwiami, kolejki po ocet,bo reszta już z półek zdążyła zostać wydana na kartki, a czekolada w Pewexie. To tylko aspekt z perspektywy zwykłego zjadacza chleba. Czy tego byście chcieli? Praca jak była, to się ją szanowało, a teraz praca jest-to nie wiadomo co wybrać. Znam mężczyznę, który miał swoją działalność, zarabiał po kilka tys miesięcznie, a teraz myśli jak wyżyć za 1200zł pracując w Patrolu. |
|
|
|
|
ilin
Ma stragan na targu

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
[quote="Axel"]Butelki szklane na mleko pod drzwiami, kolejki po ocet,bo reszta już z półek zdążyła zostać wydana na kartki, a czekolada w Pewexie. To tylko aspekt z perspektywy zwykłego zjadacza chleba. Czy tego byście chcieli? Praca jak była, to się ją szanowało, a teraz praca jest-to nie wiadomo co wybrać. Znam mężczyznę, który miał swoją działalność, zarabiał po kilka tys miesięcznie, a teraz myśli jak wyżyć za 1200zł pracując w Patrolu.[/quote]
Jak pamiętam to u mnie w domu w szafie stało z 10 półlitrówek kilka kartonów papierosów (choć ojciec palił) kilkanaście czekolad.
Wszystko na kartki.
Teraz wypijam może rocznie z dwie półlitrówki.Od wielkich świąt
Bo na więcej mnie nie stać.
Wtedy paliło się w piecu weglem.
Dzis wszelkimi odpadkami od trocin (nawet te coraz cięzej zdobyć) po wszelkie zrzyny z tapicerni i ochłapy po wcince z lasu. |
|
|
|
|
Axel
Dojeżdża PKSem Bełchatowianin

|
Posted:
|
[ !!! ]
|
|
| Tak jak my, jak byliśmy młodzi. Jedni trociny brali do chomika, a my nimi w piecu rozpalaliśmy. Też nawet obecnie kupujemy ścinki z drzew, oflisy. Są grubsze, mniejsze, ale się w piecu pali. Do tego czeski węgiel, i jakoś zimę się przetrwa. Wszystko z aspektów finansowych. Na wszystkim trzeba oszczędzać. |
|
|
|
|
|
|