Pomógł: 15 razy Wiek: 71 Dołączył: 24 Sie 2006 Posty: 626 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-01-20, 18:18
Ferbik napisał/a:
U pani Klimczakowej polecam żurek, jajecznicę i pierożki. Pychota
Z kolei w Romie polecam kuchnię orientalną. Kurczak w sosie słodko-kwaśnym z białą surówką i żółtym ryżem to cymesik po prostu.
N
Nie wiem jak dla Was ale dla mnie "knajpe" pani Klimczkowej to zwyczjna nora, ciemno tam i tak jakoś nieprzyjaźnie. Żarcie porównywalne a cen komentował nie będę. Wizyta w kibelku to naprawdę przeżycie dla prawdziwych macho.
Pomógł: 53 razy Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 3747 Piwa: 39/17 Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2007-01-20, 21:14
Niewiem czy już ktoś o tym mówił ale ja najbardziej lubię zjeść na przeciwko "Testa ..... " (na Sieradzkiej, obok skrzyżowania) :hot-dogi, półmetrowe zapiekanki z sałatkami albo bez, lody i inne ich pozycje, a są chyba w podobnej cenie jak w Rożku koło poczty a są chyba większe niż w centrum.
_________________ "Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Zjeść np. kebaba czy hamburgera i przepić browarem można w barze "Alen" koło banku PKO
Polecam ten bar!!!
pozdrowionka dla barmanek Eli i Magdy
_________________ To właśnie lęk przed porażką nie pozwolił mi podjąć wielkiego działania.
Dopiero dzisiaj stawiłem pierwsze kroki tam, gdzie powinienem je postawić przed 10 laty.
Ale jestem szczęśliwy, że nie czekałem kolejnych 20
Zjeść np. kebaba czy hamburgera i przepić browarem można w barze "Alen" koło banku PKO
Tak, najlepsze są tam duże zapiekanki( oj naprawdę są wielgachne ).
Jest jeszcze Latakia ostatnio oblegana, nio tradycyjnie Eden, gdzie był już albo będzie każdy Wieluniak. W Edenie polecam mrożoną kawę frappe dla mnie wartą swojej ceny.
hehe jeśli chodzi o tradycyjną kuchnię to owszem. Jednak ostatnio moja mama bardzo polubiła eksperymenty kulinarne( niestety nie zawsze wychodzi tak, jak się oczekuje, żeby było). Wtedy trzeba zrobić mamie przyjemność i jeść...jeść... Najbardziej w takich chwilach doceniam obecność psa w domu heh taka prawda niestety... Dlatego też czasami wolę zamówić pizzę W końcu nasz region z tego słynie, jak już pisano wcześniej. Tak więc wychodzi na to, że jestem tradycjonalistką.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum