Moja ocena opiera się na większości osób, które tam jeżdża i tyle. Niech mi ktoś powie że na Protector biała jeżdzą kulturalni i mądrzy ludzie??
No to ja Ci mówię, że i takie osoby tam bywają.
Oceniasz całość patrząc na jednostki. Szczerze to bez sensu.
W każdym miejscu znajdą się tzn. "czarne owce", a nikt z nas nie jest święty.
Zgadzam się, że nie dzieje się tam ostatnio dobrze, ale będąc w Protectorze nie trzeba na każdym kroku wpadać na "człowieka-margines". Wręcz przeciwnie.
Można tam się fajnie bawić w swoim towarzystwie, nie zwracając szczególnej uwagi na osoby spoza niego.
Z tego, co napisałeś wynika, że na Białą jeżdżą sami idoci, dla których w życiu liczy się wyłącznie zabawa, bez zasad i wartości.
Obraziłeś w ten sposób wielu porządnych ludzi, którzy pojechali tam się po prostu pobawić, potańczyć, spotkać ze znajomymi, czy zobaczyć jakiś koncert.
xawer, a nie uwazasz takie dziewczyny-skąpo ubrane-ze sa....hmmm...jakby to nazwac...pewnie wiesz o co mi chodzi..:)
_________________ " ...taniec jest jedną z rzadkich dziedzin działalności ludzkiej, w której człowiek angażuje się całkowicie: ciałem, duszą i umysłem..."
Nie, nie uważam je za takie. To znów jest uogólnianie hehe [/quote]
i bardzo dobrze,ze tak nie myslisz:)bo to takie głupie stereotypy:)
_________________ " ...taniec jest jedną z rzadkich dziedzin działalności ludzkiej, w której człowiek angażuje się całkowicie: ciałem, duszą i umysłem..."
Pomogła: 4 razy Wiek: 35 Dołączyła: 10 Lis 2006 Posty: 1014 Skąd: Z kątowni
Wysłany: 2007-04-07, 12:16
to zależy jakie odkrywanie ma się na myśli... jeżeli dziewczyna wyskakuje prawie w bieliźnie albo spodenkach tak króciotkich że wszystko wylewa jej się na wierzch to nie wiem czy można powiedzieć że jest ubrana seksownie. Moim zdaniem jest po prostu ubrana wulgarnie. Odkrywać trzeba umiejętnie a nie podawać wszystkie swoje "wdzięki" jak na tacy... czytam te posty i śmiać mi się chce
btw jakby nie patrzeć to te dziewczyny które idą na imprezę przysłonięte drobnymi skrawkami materiału to z pewnością nie myślą o niczym innym jak tylko o podrywaniu facetów
Pomógł: 10 razy Wiek: 43 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-04-13, 14:13
justi87 napisał/a:
co do twojego posta-Mateusz-to jesli masz wzrost i odpowiedni wygląd nieadekwatny do twojego wieku-to spoko-nic ci nie grozi.ale wy-faceci-macie znacznie gorzej jesli chodzi o wejscie.dziewczynom wystarczy makijaż i moze "lekko"wyzywający strój i juz po kłopocie. a własnie!pisząc o stroju nasunęło mi sie pytanie do Panów bardziej podobaja wam sie dziewczyny seksownie ubrane,odkrywające troche ciała,wymalowane.... czy wyglądające normalnie,nie wyróżniające sie zbytnio ubiorem?????
A mnie się nasunęło od razu pytanie do Pań - jeśli ubieracie się wyjątkowo skąpo to liczycie na szybki numerek w ubikacji i na drugi dzień "a my się w ogóle znamy?" czy na coś jeszcze?
Nie to, żeby mi się nie podobały dziewczyny skąpo ubrane, ale przesada prowadzi właśnie do tego, że "namawiacie nas" pośrednio do traktowania was jak przedmiot.
ale wystrzeliłes Tomek z grubej rury:) będę mówiła w swoim imieniu-jeśli będe miała mniej ciuszków na sobie niż zwykle i to na dyskotece to w zadnym wypadu nie licze na jakies"szybkie numerki"......i jesli chłopak już takie cos proponuje to u mnie jest skreslony bo nieco bardziej wyzywający czy bardziej skąpy strój nie upoważnia zadnego chłopaka aby w taki sposób podchodził do dziewczyny.to wy nas-dziewczyny-traktujecie w taki sposób....a bardziej skąpy(ale nie do przesady strój)nie znaczy od razu "weź mnie"......dlatego też strój skąpy ale z umiarem,"nie wszystko podane na tacy"....
[ Dodano: 2007-04-14, 07:59 ]
zresztą to widac po dziewczynie czy liczy na "coś więcej" czy nie....różne są dziewczyny.... ale jest ich zdecydowana mniejszosc:)
_________________ " ...taniec jest jedną z rzadkich dziedzin działalności ludzkiej, w której człowiek angażuje się całkowicie: ciałem, duszą i umysłem..."
skapy czyli np.jakas bluzeczka z głebyszym wcięciem czy bez pleców a nie np.z krótkim rekawkiem czy tez jakas krótsza spódniczka...a nie np.krótka spódniczka czy spodenki i jeszcze wiecej odsłaniający topik:) wydaje mi sie ze jak sie jedno odkryje to drugie mozna przykryc,ale to tylko moje zdanie
_________________ " ...taniec jest jedną z rzadkich dziedzin działalności ludzkiej, w której człowiek angażuje się całkowicie: ciałem, duszą i umysłem..."
Pomogła: 1 raz Wiek: 35 Dołączyła: 18 Mar 2006 Posty: 215 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-04-14, 18:28
Uwielbiam tańczyć i dobrze się bawić! I nie mówie tu o jakichś srogo nakrapianych imprezach. Jak pada hasło: "jedziemy na Białą, będziesz?" to nie zastanawiam się czy aby zauważona gdzieś w Protectorze zostane zaliczona do niemądrych i mało inteligentnych ludzi , tylko mysle o tym że spedzę tę noc w fajnym towarzystwie a nie siedząc przed tv i oglądając wciąż te same,powtarzane kabarety ;/ Nie liczy się gdzie i kiedy : liczy się z kim! Oby tylko nie było zbyt ciasno na densie a panowie powstrzymali sie od deptania po nogach!
_________________ Koniec jest już w początku, a jednak brnie się dalej...
xawer, a nie uwazasz takie dziewczyny-skąpo ubrane-ze sa....hmmm...jakby to nazwac...pewnie wiesz o co mi chodzi..:)
Jak dziewczyna jest b. skąpo ubrana, to można nabrać wątpliwości...
Wiele dziewczyn ładuje tyle tego makijarzu na twarz, że niekiedy efekt odwrotny od zamierzonego... Zwłaszcza jak jest duża różnica przed i po make-up.
będę mówiła w swoim imieniu-jeśli będe miała mniej ciuszków na sobie niż zwykle i to na dyskotece to w zadnym wypadu nie licze na jakies"szybkie numerki"......i jesli chłopak już takie cos proponuje to u mnie jest skreslony bo nieco bardziej wyzywający czy bardziej skąpy strój nie upoważnia zadnego chłopaka aby w taki sposób podchodził do dziewczyny
Zgadzam sie z przedmowczynia!!! Sa gusta i gusciki, akurat Protector promuje taki "STYL BYCIA", moze troche "lansiarski", a moze nie!!!??? Mimo wszystko jakos ludzie tam brna i garna i raczej ten stan bedzie trwal dalej . Takze wywody kto jak jest jak ubrany i jak kto sie bawi mozna porownac do odmiany "dópa" na "posladki".... i tak Miodek( A.K.) zawsze ma racje!!!
jeszcze wracając do tematu stroju to ostatnio bedac na białej w lany poniedziałek bardzo niewiele dziewczyn było "skapo"ubranych..moze to atmosfera świąt... i przyznam ze czasami nie rozumiem facetów-bo jak widza ładną,skapo ubraną dziewczyne to głowa im sie chce przekręcić w drugą stronę a mimo to,traktuja je jak.....wiecie jak...."pierwsze lepsze".
[ Dodano: 2007-04-15, 13:05 ]
Panciatka napisał/a:
Uwielbiam tańczyć i dobrze się bawić! I nie mówie tu o jakichś srogo nakrapianych imprezach. Jak pada hasło: "jedziemy na Białą, będziesz?" to nie zastanawiam się czy aby zauważona gdzieś w Protectorze zostane zaliczona do niemądrych i mało inteligentnych ludzi , tylko mysle o tym że spedzę tę noc w fajnym towarzystwie a nie siedząc przed tv i oglądając wciąż te same,powtarzane kabarety ;/ Nie liczy się gdzie i kiedy : liczy się z kim! Oby tylko nie było zbyt ciasno na densie a panowie powstrzymali sie od deptania po nogach!
to bardzo mądre co napisałaś...wybierajac sie na dyskoteke nie powinno sie pod takim kątem myslec....ale jak juz tam jestes to i tak czy tak ktos cię w jakis tam sposób oceni.nawet jak super sie bawisz ze znajomymi to jakis "życzyliwy" człowiek powie,że albo jesteś pijana albo się czegoś nałykałaś...
_________________ " ...taniec jest jedną z rzadkich dziedzin działalności ludzkiej, w której człowiek angażuje się całkowicie: ciałem, duszą i umysłem..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum