Basiaaa, moje zdanie jest takie.
Byłem tam ostatnio i nie można powiedzieć, że nie ma ludzi, ale zimą jak będą mrozy -10 stopni wątpie w to, aby ludzią któzy mieszkają na drugim końcu Wielunia i nie tylko chciało się przemiszczać taki kawał, nawet gdyby mieli to robić środkami komunikacyjnymi, a to dlatego iż zimą tam nieźle będzie dawało w kość. Przecież tam poza kominkiem nic innego nie ma? I co, ten kominek ma ogrzać cały lokal? Kpina - to raz.
A dwa, to miejsce w jakim jest położony ten lokal, to porażka, to jest tylko i wyłącznie moje zdanie i nie wszyscy muszą się z nim zgodzić.
ywis, widzisz, nie liczy sie polozenie lokalu, tylko co soba reprezentuje. Ja jestem za, oprocz tego drobnego szczegolu gdzie jesc mi sie chcialo. Ale to dogadam z wlascicielka
_________________
ywis [Usunięty]
Wysłany: 2005-09-21, 23:50
Ferbik napisał/a:
Ale to dogadam z wlascicielka
Życzę powodzenia, aczkolwiek może będziesz miał to szczęście skoro znasz właścicielkę osobiście, więc może coś po Twojej prośbie (rozmowie) się zmieni.
Ferbik napisał/a:
nie liczy sie polozenie lokalu
Oj, tak do końca to się w tym wypadku nie zgodzę. Dobra lokalizacja lokalu to połowa sukcesu.
a co do pizzy to w amfitatrze dobra, na krakowskim w dawnej lalce gorsza, do tego obsluga nie mila a sosy to jak ketchup z wodą i majonez ze smietaną, wystruj ....hmm z super lokalu jakim byla Lalka zrobili małą kanciape z golymi scianami....nie polecam
Blink [Usunięty]
Wysłany: 2005-10-27, 19:32
No i wreszcie mnie udalo sie dotrzec i skosztowac pizzy i nie tylko w Restauracji Amfiteatr. Moze najpierw pare slow na temat samego lokalu, moim zdaniem jest swietnie, klimat wlasciwy, wygodne krzesla, ladny interesujacy wystroj. A jedzenie, idac tam szedlem majac kilka roznych opinii, pozytywnych jak i negatywnych. Po sprobowaniu powiem tylko, negatywne opnie byly niesprawiedliwe. Wszystko bylo smaczne, a nawet bardzo smaczne, a poniewaz nie bylem tam sam, to powiem jeszcze, ze moi wspolbiesiadnicy podzielali moja opinie. Porcje sluszne, zadnego oszczedzania na dodatkach, ciasto very good, ser too Mojej Malgosi bardzo smakowaly zapiekane kalafiory, swietnie przyrzadzone i doprawione, danie to zajelo szczegolne miejsce w jej sercu no moze raczej zoladku. A co obslugi - najwyzsza nota, bezdyskusji. A dlatych ktorzy narzekaja ze trzeba czekac, kochani, to nie McDonald, przygotowanie potrawy musi potrawac a pieczenie, smarzenie, zapiekanie nie odbywa sie w plomieniu palnika acetylenowego.
Nie chce być posądzony o antyreklame (bo miełbym w tym interes), ale znam osoby które pracowały w Amfiteatrze, ale zwolniły sie, bo np. kazano im robić zupe pieczarkową z gorącego kubka...
rzucanie nieudokumentowanych plotek to czyste oszczerstwo... pisac takie (słowo wymoderowano) mozna, bo np. nie podoba sie wlasciciel albo to konkurencja dla kogos... smiesza mnie takie posty... nastepne nieuzasadnione beda kasowane
nie rozumiem czemu wypisujecie takie bezczelne kłamstwa, to że ktos nie lubi tego czy innego lokalu nie znaczy ze musi pisać takie bzdury! co jak co ale Amfiteatr to porządna restauracja z bardzo dobrym jedzeniem, a nie jakiec odmrazane pizze czy gorące kubki w ogole kto wymysla takie głupoty:/
... której nie ma już od roku czasu, Widzę że masz bardzo aktualne wiadomości.
A co do zupy pieczarkowej - taką historie słyszałem z bardzo wiarygodnego źródła i przyznaje że jest ona nie potwierdzona. Nie wiem czy zupa pieczarkowa jest tam w menu - być może chodziło o inną zupe, co nie zmienia faktu, że miał być ona zrobiona z "papierka". I tyle w temacie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum